Na kolejny rajd rowerowy zaprosił mieszkańców Sycowa organizator Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sycowie. W niedzielne przedpołudnie na parking przy hali sportowej MOSiR Syców przyjechało ponad 80 cyklistów, aby wziąć udział w rajdzie rowerowym pod nazwą "Rodzina i Przyjaciele". Zwolennicy plenerowej eskapady przybyli z Sycowa, Oleśnicy, a nawet Kępna. - Ta cykliczna impreza – mówił dyrektor MOSiR-u Adam Hrehorowicz - cieszy się z roku na rok coraz większym zainteresowaniem. - To potwierdza zapotrzebowanie na takie działania.
Licznie zgromadzeni uczestnicy pod eskortą policji ruszyli na trasą tuż po godzinie 11. Trasa była zróżnicowana, ale niezbyt wymagająca. Organizatorzy zadbali o to, by zarówno dzieci, jak i osoby starsze mogli bez problemy podołać wymaganiom na całej trasie. Po przejechaniu kilku kilometrów był pierwszy postój, a na nim poczęstunek przygotowany przez MOSiR (batoniki i soki). Po uzupełnieniu kalorii cykliści ruszyli dalej. - Pogoda, widoki i oczywiście uczestnicy, tryskający zdrojami dobrego humoru. - Dopisało wszystko - uśmiecha się Adam Hrehorowicz, nie kryjąc wielkiej satysfakcji z organizacji i przebiegu rajdu. Około godz. 13.30 dotarliśmy do celu dłuższego postoju, czyli do agroturystyki na Wiosce u państwa Jakóbczaków, gdzie tradycyjnie czekały już na nas przygotowane przez pracowników MOSiR-u pieczone kiełbaski, ciepłe i zimne napoje oraz inne niespodzianki. W tym miejscu po posiłku przeszliśmy do konkurencji dla najmłodszych oraz tych trochę starszych.
Aby wprowadzić uczestników w jeszcze lepszy nastrój organizatorzy rozdali wszystkim uczestnikom losy z numerkami, pod którymi kryły się cenne nagrody rzeczowe (kamery internetowe, słuchawki, torby do laptopa, myszki, pendrive czy akcesoria rowerowe jak pompki, światełka, znaczniki, bidony, zapięcia rowerowe i wiele innych ciekawych nagród). Po chwili odbyło się losowanie i już wszytko było jasne - kto w tym dniu miał najwięcej szczęścia. Kolejnym punktem niedzielnego spotkania na rowerach były konkurencje sprawnościowe czyli strzelanie z łuku, wiatrówki, gra w darta czy badmintona. Zabawa była przednia, dająca wiele radości i śmiechu zarazem. Jedno było pewne, warto było spędzić niedzielny dzień z MOSiR-em, jak mówili uczestnicy sycowskiego rajdu, dziękując organizatorom za przygotowanie i realizację imprezy.
Dyrektor Adam Hrehorowicz składa serdecznie podziękowanie pracownikom MOSiR Syców za pełen profesjonalizm w przygotowaniu imprezy. Organizatorzy dziękują pani Joannie Ligęza - koordynator imprezy oraz pozostałym pracownikom: Izabeli Podgórskiej, Andrzejowi Dyjakowi, Józefowi Noczyńskiemu, Waldemarowi Wolskiemu i jego małżonce i Dariuszowi Jurkowskiemu zaangażowanym w realizację rajdu, a także Małgosi Pietras za zabezpieczenie medyczne.
Wielkie dzięki dla przewodniczącego Rady Miejskiej w Sycowie Bolesławowi Moniuszki za wsparcie finansowe imprezy oraz za ufundowanie nagród: firmie AMBRA i pana Łukasza Krogulskiego oraz właścicieli sklepu rowerowego "U Bodzia" w Sycowie. Serdeczne podziękowanie dla policji w Sycowie za zabezpieczenie trasy. Wszystkim za udział i wspaniałą atmosferę.