Młodzi sycowianie odnawiali pomniki na kresach18-07-2018

Już po raz 7. sycowska młodzież wraz z samorządowcami wzięła udział w dolnośląskiej akcji "Mogiłę Pradziada ocal od zapomnienia", przedsięwzięcia, któremu przyświeca cel ratowania polskich cmentarzy niszczejących za wschodnią granicą. 3 lipca w 10-dniową sentymentalną podróż i na prawdziwe wyzwanie wyruszyła grupa wolontariuszy i ich opiekun z Liceum Ogólnokształcącego w Sycowie. Towarzyszył im radny Marek Malinowski. Akcja jest prawdziwą lekcją historii i patriotyzmu dla wszystkich Polaków.

Zakwaterowani u ks. Waldemara Szlachety, proboszcza w parafii w Korcu na Ukrainie sycowianie odnawiali nagrobki na tamtejszym cmentarzu. Oprócz ciężkiej pracy przy porządkowaniu, wycinaniu chaszczy, odmalowywaniu napisów na polskich pomnikach sycowska delegacja wzięła udział w Mszy św. w katedrze św. Ap. Piotra i Pawła w Łucku, koncelebrowanej w intencji ofiar rzezi wołyńskiej, zamordowanych w latach 1943–1945. Liturgia z udziałem Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudy, w trakcie której modlono się za dusze brutalnie zamordowanych, sprawowana była przez arcybiskupa lwowskiego, osobistego sekretarza papieża Jana Pawła II Mieczysława Mokrzyckiego. Po Mszy św. Pan Prezydent zaprosił delegację sycowską na uroczysty obiad.

Godnie reprezentowali naszą gminę m.in. nauczyciel historii Przemysław Strzelec oraz uczniowie: Nel Dembna, Alina Garbiec, Oliwia Malec, Jędrzej Rakowski i Michał Łacina. W drodze powrotnej przyszedł czas na zwiedzanie Lwowa. Wyjazd był szansą na szersze poznanie historii kresów, a także bliższy kontakt z tamtejszą Polonią. Niezwykle bowiem budująca, zarówno dla Polaków, jak i Ukraińców jest pamięć, jaką otaczają stare polskie cmentarze przyjeżdżający tam często z odległych stron ojczyzny rodacy. Restauracja zaniedbanych pomników, należących do dziedzictwa narodowego, to polskie ślady świadczące o wielowiekowej obecności na tamtym terenie.

Galeria